Zapisane w książce zarozumiałego badacza
<b>Rozprawa naukowa na temat tradycji świątecznych zrodzonych ze Złego Drzewa</b>
Uwaga: na ten moment nie wierzę w poniższą opowieść. Jednakże została mi przekazana, postanowiłem więc ją zapisać, a następnie poddać wiwisekcji niczym pochwyconego owada.
Dawno, dawno temu pewna mroczna sekta działająca na Aeternum oddawała cześć drugiemu aspektowi Zimowego Wędrowca. Odprawiali plugawe rytuały przed swym świętym drzewem. Tańczyli nago w ciemnościach do spółki z zimowym ludem, lecz nie odmrażali sobie ani kończyn, ani… intymnych części ciała.
Pewnego dnia grupa śmiałków stawiła czoło tym diabolicznym osobnikom i ścięła plugawe drzewo. Gdy wrócili do miasteczka, wystawili na pokaz swe drzewne trofeum. Zwyczaj wystawiania drzewa stał się z biegiem lat centralną tradycją świąt. Symbolizuje triumf nad złem. Ten symbolizm przesiąkł każdy aspekt świąt.