Dziennik trapera

Page #5
Part of the following chapter Dziennik trapera #6
Dzika opowieść

Dziś w nocy Dzikus się rozgadał. Mówił wierszem. Podzielił się ze mną opowieścią, której nigdy wcześniej nie słyszałem. Opowiedział mi o wielkich cedrowych lasach. O mieście, które nie miało sobie równych. O mieście, które lśniło na słońcu niczym mosiądz. Opowiedział mi o swoim towarzyszu, o swoim bracie, bratniej duszy. Opowiedział mi też o heroicznych bitwach, fantastycznych podróżach i o polowaniu na straszliwe monstrum. Opowiedział mi o tragedii i o śmierci. Opowiedział mi o pradawnej powodzi i poszukiwaniu nieśmiertelności w najdalszych zakątkach świata. Opowiedział mi o jeszcze wielu rzeczach. Słuchałem pełen podziwu. Gdy skończył, siedzieliśmy w ciszy przez równą godzinę. Wtedy to odwrócił się do mnie i rzekł: "Rzecz jasna, szczegóły nieco się zmieniły, gdy wyryli to w kamieniu". Dokładnie tak powiedział. Nie "zapisali na papierze", lecz "wyryli w kamieniu". Nigdy tego nie zapomnę.