Raport zwiadowczyni

Page #1
Part of the following chapter Zagrożenie z daleka #2
Zakrwawiony raport zwiadowczyni z Brzasku

Traperze Riches, ścigali mnie. Ledwo uciekłam. Twoje wizje statków i mrocznych najeźdźców były prawdziwe. Wojownicy w pancerzach przemierzają te ziemie, realizując niechybnie nikczemne cele w imieniu jakiegoś lorda dowódcy. Ci "Waregowie" są wcieleniem brutalności i okrucieństwa. Pojmali mnie i torturowali. Ich metody… dobry Boże… Najgorszy był ten rosły czort, zwany sir Rulavem. Jego śmiech będzie mnie długo prześladować. Rany zadane memu ciału podziurawiły mą duszę. Czuję, że stopniowo tracę samą siebie. Wkrótce zasilę szeregi zagubionych. Próbowałam mówić na głos, ale z mego gardła wydobywa się tylko jęk… Jeśli faktycznie czeka mnie czyściec, mam nadzieję, że w mym zimnym sercu i umyśle pozostaną choćby krótkie sceny z mego życia i służby dla Ciebie. Semper servus, Zwiadowczyni Desdemona