Natknąłem się na ludzi z południa, którzy wciąż toczą walki o las, krzemień i drewno. Dla nich to ważna sprawa, ale ich poczynania niemal mnie rozeźliły.
Czy oni nie widzą, z kim walczą? Czy nie widzą, że uschnięci, widma i skażeni są tylko zwiastunami czegoś o wiele straszniejszego?
W ich oczach lśni azoth. Przypomina mi to ogień w oczach skażonych, wynaturzone czerwone światło, które zżerało ich i popychało do przemocy.
Przyszło mi do głowy, że być może zarówno skażenie, jak i azoth pochodzą z tej samej studni, z której czerpiemy wodę.
Copyright © 2021-2024 nwdb.info