Dziennik Bremena Luki, strona 3

Page #3
Znalezione w Ostrogu Piki w Wielkiej Wyrwie

Od czasu mojego ostatniego wpisu templariusz Ambrose zaczął zachowywać się dziwnie. Jego postawa zmieniła się o 180 stopni. Zrobił się gniewny i wybuchowy, sprawiał też wrażenie zdezorientowanego, zupełnie jakby jego umysł zaczął się sypać. Pewnego dnia wyruszył do Wielkiej Wyrwy. Postanowiłem, że będę go śledził. Niedługo przed ekskomuniką, która została na niego nałożona, postanowił mi się zwierzyć. Powiedział, że wie o członkach przymierza, którzy zmienili się w zagubionych. W gniewie wygarnął wszystko naszym przywódcom, nie przebierając w słowach. Niektórzy przywódcy zażądali wydalenia go z szeregów naszej organizacji i zyskali poparcie pozostałych, wskutek czego został uznany za apostatę. Ambrose'a spotkała ekskomunika za to, że próbował pomóc tym, którzy są w potrzebie. Jakże nisko upadliśmy… Jego gniew sprawił, że wpadł w objęcia skażenia, podobnie zresztą jak inni. Muszę ostrzec naszych przywódców o tym cyklu.