Pierwsze objawienie

Page #1
Part of the following chapter Boskie echa #21
To, co było na początku

(Zapiski na tym arkuszu kruchego papirusu są co najwyżej fragmentaryczne – wiele słów i zdań zostało wykreślonych zdecydowanym ruchem ręki). Próżnia, w której świeciły niezliczone gwiazdy. Głosy, a każdy z nich głębszy od morskiej toni i rozleglejszy od nieboskłonu.  Wizje. <i>Wizje</i>. Nie dają mi spokoju. Imhotep, wezyr bogów