Strona z dziennika Imhotepa
Intrygujące… Moim celem było opracowanie planu zwalczenia skażonego legionu. Stanowi największe zagrożenie od wieków.
Ale znalazłem tylko pozostałości po legionie. Złamane miecze, strzaskane tarcze. Kto mógł pokonać tych straszliwych legionistów? Czy oni wrócili do życia? A może zamienili się w zagubionych? Zdaje się, że po prostu zniknęli!
Sprawę dodatkowo komplikuje to, że znalazłem ślady działalności istot wściekłej ziemi. Istoty te nie były tu liczne od przeszło tysiąca lat. Dlaczego nagle zaczęło ich przybywać? To wielce intrygująca zagadka…
Jeśli zaś chodzi o tę straszną obecność – czułem, jak mąci, słyszałem, jak szepcze. Jestem pewien, że to pradawna, wroga siła. Jednocześnie wydaje mi się… znajoma…
Niestety, moje wspomnienia zaczynają rozpływać się niczym mgła o poranku. Muszę wzmocnić swój umysł, bo inaczej zatracę sam siebie. Nie mogę do tego dopuścić! Nie teraz!
Ja i Aban będziemy kontynuować poszukiwania wyjaśnień tej niepokojącej zagadki. Poślę wiadomość Ghazi, gdy coś ustalimy.