Głębiny

Page #7
Dziennik Renée

O świcie wyruszam w rejon wielkiego jeziora kraterowego. Podróż będzie długa, ale myślę, że minie mi szybko. Słyszałam opowieści o żyjących tam dziwnych leśnych stworzeniach, rzekomo wyplecionych z drewna. Traper z miejscowego posterunku nadał tej istocie nazwę "spriggan". Jest to drzewny duch, wysoki jak czterech ludzi, a jego ciało i kończyny to ożywione drewno i gałęzie. Czy to coś wyrosło z wyspy? A może powstało z leśnego azothu? Ta wyspa jest pełna cudów, a ja chcę zobaczyć je wszystkie. Oby szczęście sprzyjało mi podczas podróży. Wystarczy mi tylko przelotne spojrzenie na tę istotę, nawet jeżeli miałabym tygodniami krążyć wokół jeziora. Renée Marie Cartier

Loading Ad


No comments yet, you can be the first one! ^^

Loading Ad