Więzień

Page #3
Part of the following chapter Listy Frederica #5
List wyblakł ze starości

Isabella twierdziła, że wyspa, o której mówił więzień, nosi nazwę "Vitae Aeternum". Nie wiem, czy wymyślił ją sam, czy to raczej tłumaczenie tej szalonej paplaniny, ale nazwa już pozostała, podobnie jak propozycja więźnia, niestety. Zdobyta wiedza rozpaliła w Isabelli ogień i nadała jej poczucie celu, które mnie przerażało. Delikatnie nakłaniam ją, żeby odpoczęła, ale nie chce mnie słuchać. Sama wzmianka o istnieniu Fontanny Młodości zmotywowała ją do działania. Korona nie była zbyt wyrozumiała, a na swoje nieszczęście Isabella wyjawiła źródło posiadanych przez siebie informacji. Byli skłonni poprzeć jej prośbę o widzenie z heretyckim więźniem, ale Fontanna Młodości miała dla nich inne znaczenie – niezbyt pozytywne. Okazało się, że mogła przyjąć inną taktykę, gdyby zdała sobie z niej sprawę, ale tak się złożyło, długi że jej ojca doprowadziły do nieoczekiwanego obrotu spraw. F.