Niebezpieczeństwa po zmroku

Page #2
Part of the following chapter Życie poza osadą #1
Znalezione na Wschodniobrzeżnym Molu

Bobby mówił, że wczoraj o zmierzchu wypatrzył grenadiera szwendającego się po brzegu. Zabił go. Szczerze w to wątpię. Żadni nieumarli piraci nie zapuszczają się tak blisko osady. A poza tym Bobby lubi się przechwalać. Kiedyś zaczął "siłować się" z aligatorem, żeby mi zaimponować. Rzeczony aligator raz-dwa rozerwał go na strzępy. Zatem nie, nie wierzę, że grozi nam atak. Przekaż to matce. Niech się trochę uspokoi.