Badania nad etapami życia w kontekście zagubienia

Page #2
Part of the following chapter Trupowiedźma #11
Strona z dziennika Trupowiedźmy

Moje wysiłki nareszcie przynoszą efekty. Wystawiłam kilku ochotników na działanie skażenia. Recepturę na miksturę należy jeszcze dopracować, ale już teraz jest jasne, że działa. Jednak jest pewien szkopuł. Mikstura stępiła zmysły ochotników, którzy wkrótce potem utracili zdolność do komunikacji. Następnie ich oczy zaczęły świecić chłodną, azothową poświatą. Finalnie ochotnicy przestali reagować na bodźce. Okoliczni mieszkańcy zaczęli nazywać ich "zagubionymi". Zdaje się, że to permanentny stan, którego nie da się cofnąć. Jestem przekonana, że wystarczy kilka kolejnych testów, by zlikwidować te niepożądane skutki uboczne. Jednak jak można się domyślić, mam obecnie wielki problem z rekrutacją kolejnych ochotników. Nawet Brytmar naszły wątpliwości.