Potwór z bagien
Dziś coś rzuciło mi się w oczy podczas wędkowania. Tylko na sekundę, bo zaraz zniknęło w mętnej wodzie. Z jakiegoś powodu nie mogę pozbyć się tego obrazu z głowy.
Dopiero gdy wróciłem do mego straganu na rynku, przypomniała mi się pewna opowieść. Pewien mit. O wielkim wężu rodem z legend. Jedna z uchodźczyń opowiadała, że spotkała tego stwora. Varanus mandje, tak go nazwała. Ten niesławny wąż morski ponoć odznacza się mistycznymi właściwościami. Nie wiem, czy stanowi zagrożenie dla naszego miasteczka, ale jego pojawienie się z pewnością nie wróży niczego dobrego. Muszę go schwytać, zanim będzie za późno.
Copyright © 2021-2024 nwdb.info