Znalezione na Tkackich Mokradłach
Widziałam królewskie sztandary, niesione przez żołnierzy maszerujących pradawną drogą. Witali się uprzejmie z każdym napotkanym kupcem i rybakiem. Nie wyglądali jak armia, która maszeruje na wojnę. Raczej jak delegacja odwiedzająca osady na Mokradłach.
Choć żołnierze wyglądali na ludzi honoru, obawiam się, że mogą sprowadzić na te ziemie nieszczęście. Czas pokaże.