DZIAŁONOMICON

Page #1
KSIĘGA ŚWITU

Na początku była tylko bezkształtna energia. Energia materialna, acz wysublimowana. Eteryczny ogień. W ogniu tym skrywała się całość życia, każda myśl, każdy impuls. W wystrzelonym pocisku lub ołowianej kuli leży nieskończona potęga impulsu. W sekundzie pomiędzy uderzeniem kurka i skrzesaniem iskry skrywają się sekrety wszechświata. Wyspa dała mi widzenie. Wraz z każdą śmiercią i każdym powrotem coraz wyraźniej widzę nasze przeznaczenie. Wysłuchaj mnie i uwierz w mą historię! <i>Kapitan L. Wright</i>