Przebiegła brzanka
Grasuje przy wybrzeżu i cały czas mi umyka. Wiem, że miałem ją na haczyku raz albo dwa, ponieważ jej ulubioną przynętą są robaczki świętojańskie, których mam pod dostatkiem.
Wiem, że to jedna i ta sama promiennopłetwa brzanka. Nazwałem ją "skubaczką", bo zanim porządnie złapię ją na haczyk, zdąży oskubać moją przynętę i odpłynąć w siną dal. Ta ryba jest aż zbyt bystra. Skubaczka musi być samicą, bo one przewyższają rozmiarami samców tego gatunku. Jest też wyjątkowo przebiegła.
Ale nie pozwolę, by mnie przechytrzyła. Pewnego dnia ją złowię, wypatroszę i zawieszę nad kominkiem. Pewnego dnia będziesz moja, skubaczko… Q. Warwick
Copyright © 2021-2024 nwdb.info