Przemyślenia rolnika
Nasze uprawy gniją, a mieszkańcy wioski odchodzą jeden po drugim. Ci, którzy uparli się, by tu zostać, za nic w świecie nie chcą opuścić tych stron. Ci, którzy są na tyle głupi, by spożywać zainfekowane rośliny, zapadają na śmiertelną chorobę. Ze żniw nici. Co zrobiliśmy, że zasłużyliśmy sobie na tę plagę?
F. Sneed
Copyright © 2021-2024 nwdb.info