Notatka kanoniera Marlowe'a
Najwyraźniej pogłoski o monecie się rozniosły.
Inna grupa piratów przyszła nam ją odebrać.
Nie mieliśmy z nimi szans, po ich stronie walczył jakiś wielki brutal, z rodzaju tych, co to lubią zadawać ból.
Chyba nazywa się Benjamin. Z tego, co pamiętam, pływał na Fałszywym Przyjacielu.
Zabrał monetę i poszedł w siną dal.
Krzyżyk na drogę! Może wreszcie będziemy mieli spokój.