Ostatnio widziałam coś, w co nikt mi nie uwierzy. To doprowadza mnie do szaleństwa.
Początkowo myślałam, że ktoś znowu chce ukraść moje łowisko, ale gdy podeszłam bliżej, ten "ktoś" zaskrzeczał i rzucił się do wody. Istota ta używała narzędzi, by wydobyć kawałki ziemi. Widziałam to na własne oczy. Jeszcze się spotkamy, świecąca rybo gnu. Następnym razem będziesz moja.
Perchal