Być może Warwick faktycznie miał rację co do utrzymywania najwyższego porządku w magazynie.
Dziś wybrałam się do osady zabrać wędkę z magazynu. Okazało się, że żyłka zaplątała się we włócznię! Wyplątanie jej zajęło mi długie godziny. Żyłki są kosztowne, więc nie chciałam jej po prostu przecinać. Straciłam idealną porę na wędkowanie, co oznacza, że zmarnowałam cały dzień. Ale kicha.
Perchal