Strona wyrwana z dziennika Oakes
Powrót był błędem. Zobaczyłam… nie potrafię tego nawet opisać. Strażniczka Linch… coś strasznego. Nie ma już dla niej nadziei. Zresztą dla mnie pewnie też. Powinnam stąd pójść, ale nie wiem dokąd. Może nad jezioro? O tej porze roku jest tam pięknie.