Kamienna twarz, gorące serce

Page #3
Znalezione w Forellac

Ten brygadzista z kopalni jest taki miły! Gdy przyniosłam ostatnią dostawę ryb do Oskarda Letuma, dał mi własnoręcznie zerwane kwiaty i urządził dla nas wspaniały piknik. Nie miałam serca powiedzieć mu, że mam dość ryb… ale chleb i królik były przepyszne. To życzliwy człowiek. Dobrze traktuje swoich ludzi i nie mam wątpliwości, że równie dobrze traktowałby mnie. Wygląda surowo, niczym kamień, który rozbija, ale zapałałam do niego sympatią. Być może gdy spotkamy się następnym razem, zasugeruję mu rozmowę z moim ojcem, by sprawa stała się oficjalna.