Strona z dziennika Ichaboda Shawa
Dni spędzone na wypytywaniu miejscowych i dziesiątki gier w warcaby z Zadokiem w końcu się opłaciły. Jeśli taneczna plaga faktycznie się wydarzyła, miało to miejsce dawno, dawno temu. Na tej wyspie łatwo stracić rachubę czasu. Szczegóły tego zjawiska różniły się pomiędzy ludźmi. Lecz wszyscy, z którymi rozmawiałem, byli zgodni co do tego, że wiele osób straciło życie. Niektórzy nawet sugerują, że spotkała ich permanentna śmierć.
Inni utrzymują, że plaga ta była karą. Na tych żyznych ziemiach rozegrało się wiele wojen i konfliktów pomiędzy tymi, którzy chcieli przejąć nad nimi kontrolę. Ponoć ziemia wreszcie powiedziała: dość!
Wszystkie te opowieści łączą się z luźnym zbiorem legend o Szmaragdowej Królowej, zwaną również Zielonym Duchem lub Żarłoczną Muzyką. Brakuje konsensusu, czy ktoś taki faktycznie istnieje czy też może oszalali od tańczenia ludzie nazwali tak postać, którą widzieli w delirium i ekstazie.
Jedynie niewielka część miejscowej społeczności wierzy, że ta legenda jest prawdziwa, utrzymując, że w związku z tym powinniśmy korzystać z tych żyznych ziem po cichu i ostrożnie.
Ichabod Shaw