Jakakolwiek moc kryła się w tych obeliskach, pradawni z Aeternum korzystali z niej, a może nawet sami ją kształtowali. Ale w jakich celach? Tego nie wiem.
Życie rośnie wokół nich bujnie. Olśniewający błękit kwiatów, jakiego nie widziałem nigdzie indziej na wyspie. Do tego nasycona azothem roślinność, którą ostrożnie zbieramy.
Rolfe dziwnie się zachowuje od czasu ataku na wykopaliska. Przykucnął o rzut kamieniem od obelisku i przyglądał się mu, jakby czegoś nasłuchiwał, ściskając w dłoniach fiolkę azothu, którą mu dałem w ramach zapłaty. Dwa razy musiałem go zawołać, zanim się ocknął, choć nadal nie mógł znaleźć słów.
Przemówiłem do niego ostro. Być może zbyt ostro. Wówczas Rolfe odparł, że czuł jak azoth... "śpiewał" w pobliżu obelisku. I że nie wie, co o tym myśleć.
Powinniśmy kontynuować drogę wokół pierścienia obelisków, aby w końcu dotrzeć do centralnej Iglicy.
Grenville
Copyright © 2021-2024 nwdb.info