Strona z dziennika badacza znaleziona w Syleio Seko
Znaleźliśmy dzisiaj pewne narzędzie i zapiski. Jest to zarówno przerażające, jak i ekscytujące. Jeśli dobrze przetłumaczyłem tekst, pradawni dysponowali niewyobrażalnymi mocami: potrafili kontrolować dusze. To urządzenie jest ponoć w stanie kształtować duszę i nią manipulować, a nawet wydrzeć ją z ciała żywej istoty! Co by się stało, gdyby ktoś stracił duszę i ostała się tylko jego cielesna powłoka? Widzieliśmy wiele bezmyślnych istot włóczących się bez celu po wyspie. Być może właśnie odkryliśmy powód ich istnienia.
Nie sądzę, by to urządzenie miało służyć za broń, mimo że jest doprawdy zabójcze. Na znalezionych przez nas tabliczkach są luki, ale myślę, że używano go w celach leczniczych – otaczało duszę azothem, by uleczyć jej właściciela lub zapewnić mu wielką moc.
Gdyby urządzenie było bardziej niebezpieczne, zniszczyłbym je, żeby nikt nie mógł z niego skorzystać. Ale zanim podejmę tę decyzję, muszę dowiedzieć się więcej.
D. Johansson