Strona z dziennika badacza znaleziona w Syleio Seko
Kolejna latarnia do zbadania. Ten teren różni się od innych. Okoliczne ruiny są w znacznie lepszym stanie, niż pozostałe, nie licząc zawalonej wieży. Duże nabrzeże sugeruje, że to mógł być główny port pradawnych. Jeśli to prawda – za czym dodatkowo przemawia spora liczba ruin znaczących te bagniste tereny – latarnia i pobliskie budowle mogły być częścią dużego miasta. Być może nigdy nie uda mi się ustalić jego nazwy (o ile faktycznie istniało), ale poznałem język pradawnych na tyle, by mieć pewność, że ta wieża była nazywana "Syleio Seko".
Chociaż pojęcia nie mam, co znaczą te słowa.
D. Johansson