Sprawozdanie Clarka

Page #3
Part of the following chapter Noc Niebieskich Ogni #19
Szkielety ożyły

Z jakiegoś powodu zwiedzanie pradawnych ruin przynosi mi ukojenie. A przynajmniej tak było do czasu Nocy Niebieskich Ogni. Mieszkańcy osady nazwali tak zdarzenia zeszłej nocy, wskutek których szkielety ożyły i strzegą teraz pradawnych ruin. Dziś rano dotarł do nas goniec z Tkackich Mokradeł. Sędzia twierdzi, że niebieskie ognie rozpaliły się na całej wyspie. Podejrzewam, że to, co stało się w obelisku, ożywiło kości, które do tej pory ignorowaliśmy podczas eksploracji wyspy. Nie będzie już można bezkarnie ograbiać szkatuł pradawnych. Teraz mają strażników. Musimy wszystkich ostrzec. Nie wiadomo, do czego jeszcze doprowadziła eksplozja azothu. Musimy zachować większą czujność niż kiedykolwiek wcześniej. Clark