Dzień 6
Gdy zabijałem przywódców Illumenu, opuszczona stodoła była ciemna. Kiedy Emilia przybyła na miejsce i zobaczyła ich ciała, nie zapłakała. Ale wtem z rozpaczą wykrzyknęła czyjeś imię i podbiegła do ciała młodego mężczyzny. W ciemności wymówiłem jej imię. Gdy się do mnie odwróciła, ujrzałem w jej oczach coś nowego. Strach.
Wbiła w swe gardło niewielki nóż i już jej nie było. Jakimś sposobem wyrwała się z więzów pośmiertnego punktu powrotu.
Copyright © 2021-2024 nwdb.info