Rozbitek

Page #1
Part of the following chapter Szaleństwo Isabelli #13
List wyblakł ze starości

Znaleźliśmy dziś jednego z zaginionych członków załogi. Nazywa się Damas. Podczas sztormu wypadł za burtę, ale zdołał dopłynąć do brzegu. Rozbił prosty obóz w dziczy – zdaje się, że całkiem nieźle sobie radził, ale za nic nie chciał pójść z nami do obozu. Zacząłem się obawiać, że spróbuje zwiać. Musieliśmy go związać. Powiedzieliśmy mu, że idzie z nami. Gdy przyprowadziliśmy go do obozu, część załogi powitała go z radością, ale wszyscy ucichli, gdy kapitan Isabella wyszła ze swojego namiotu. Wpatrywała się w zaginionego mężczyznę, który właśnie się odnalazł. Wtedy zrozumiałem, że tak naprawdę jest on naszym więźniem. Isabella nazwała go dezerterem, kazała go skrępować i zakneblować. Miał oczekiwać na wyrok. Ruiz wyglądał, jakby chciał się sprzeciwić, ale chyba rozumiał, że gdyby to zrobił, podzieliłby los dezertera. Manuel